Bardzo, ale to bardzo się cieszę :) Przed chwilą weszłam na bloggera, żeby zobaczyć, co ciekawego piszecie i jestem bardzo miło zaskoczona. A oto powód:
Jak widzicie powyżej liczba wyświetleń przekroczyła już 5000. Nie wiem, może nie jest to powód, żeby się ekscytować, ale dla mnie to jest taki mały sukces. Wiadomo, że wyświetlenia i komentarze nie są najważniejsze - chociaż nie ukrywajmy, że dość ważne - ale dzięki temu mam poczucie, że robię coś fajnego i że nie piszę do ściany :) Miło wiedzieć, że ktoś interesuje się moją radosną twórczością. W związku z tym chciałabym podziękować wszystkim czytelniczkom i czytelnikom ( bo wiem, że jest kilka rodzynków w babskim gronie ;). To chyba najlepszy prezent na dzień kobiet, bo kwiatki i tak zwiędną.
DZIĘ-KU-JĘ!
Pozdrawiam!
Też niedawno przekroczyłam tę liczbe :) GRATULUJĘ!
OdpowiedzUsuńgratki :D
OdpowiedzUsuńgratulacje :) taki maly sukces a jak pchnie nas do przodu. wkrotce dojdzie kolejne "0" i tak dalej :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś dogonie Was, stare wyjadaczki :D
UsuńFajny blog to duzo wyswietlen :)
OdpowiedzUsuńA moze poprostu fajnie piszesz?:)
OdpowiedzUsuńA dzięki, dzięki :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń